Sobótka, sobótka dzień jest długi noc krótka...
Sobótka czyli Noc Kupały lub Noc Świętojańska - jedno z najbardziej radosnych pogańskich świąt przypadające w najkrótszą noc w roku, czyli najczęściej (nie uwzględniając roku przestępnego) z 21 na 22 czerwca - lub też obchodzone w wigilie św. Jana z 23 na 24 czerwca. Jest to święto ognia, wody, słońca, księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. Obchodzono je niemal w całej Europie.
23 czerwca na placu przypałacowym w Dukli po kilkuletniej przerwie i w słonecznej pogodzie odbyły się Sobótkowe Spotkania z Folklorem oraz Festiwal Rzemiosła, Rękodzieła i Zapomnianych Smaków. Impreza współorganizowana była przez Ośrodek Kultury i Lokalne Grupy Działania "Kraina Nafty" i "Nasze Bieszczady"
Noc świętojańską uświetniły swoją obecnością zespoły: Bieszczadzka Rodzinka, Chorkowianie z Chorkówki, Rogowice z Rogów, Balowie z Baligrodu oraz Szarotka z Dukli oraz rękodzielnicy Dorota i Grzegorz Gniady z Lubatowej, Marek Słabczyński z Jaślisk, Joanna Duma z Komańczy, Alina Gałęza i Zbigniew Brzeziński z Leska. Żałujemy, że żaden z zaproszonych lokalnych twórców nie przybył by uświetnić Noc Kupały.
W programie nie zabrakło tradycyjnego puszczania wianków na wodę, wspólnego śpiewania, palenia ognisk i kropoczy. Poszukiwano kwiatu paproci, za którego znalezienie przewidziana była nagroda. Ostatnim punktem programu dukielskiej nocy kupały była zabawa taneczna, do której przygrywał zespół "Bakarat". Impreza zakończyła się o godz. 2 w nocy.
Dukielski Ośrodek Kultury dziękuje wszystkim zespołom i rękodzielnikom, władzom Lokalnych Grup Działania, dyrektorowi Gminnego Ośrodka Kultury w Chorkówce, Kołu Gospodyń wiejskich z Barwinka, Kołu seniora 50+ z Komańczy i wszystkim tym, którzy w jakikolwiek sposób pomogli w przygotowaniu imprezy.
Norbert Uliasz